SZCZECIŃSKA ETNOLOGIA

pavel

Z oficjalnie sprawowaną opieką nad I rokiem etno (a taki zaszczyt mnie spotkał) wiążą się pewne obowiązki - m.in potrzeba bliższego zapoznania się Very Happy

; ponieważ nie mogę umawiać się co tydzień na"kawę" z I i II rokiem (co nie znaczy, że bym nie chciał - wręcz przeciwnie) Laughing

zmuszony byłem połączyć 2 imprezy, tj. z I rokiem spotkam się ok. godziny 14 w bliżej nie ustalonym lokalu (chociaż propozycja Free Blues Club brzmi nadzwyczaj kusząco) gdzie będziemy się integrować; oczywiście mając świadomość spotkania z II rokiem ok. godziny 16-tej - integracja będzie kontrolowana Very Happy

Mam nadzieję, iż II rok nie będzie miał nic przeciwko obecności swoich młodszych kolegów podczas omawiania "Kaszub", a i okazja do wzajemnego, bliższego poznania się jest wyśmienita; zdaje się, że poza moją skromną osobą kadrę reprezentować będą: dr Ładykowski i dr Kaczmarek (w pojedynkę chyba bym się nie odważył Laughing

)

Dobra

Wielebny

Jak tylko ktos mi wskaże lokal to się pojawię, choć niestety (albo stety) zniknę dosyć szybko, bo o 18 mam "dawkę bólu" czyli ukochany trening.

Jak tylko będe słyszał resztę to lokal spełnia moje skromne wymagania.

Wujek Dobra Rada

nie wiem jak inni, ale ja jak tylko usłyszę, że zbliża się drugi rok, to podwijam kiece i czmycham na paluszakch jak mała dziewczynka coby tylko was nie spotkać bo wstydam się niemiłosiernie...

generalnie tu musze stwierdzić, że pogląd na lokal mam taki jak Wielebny, tzn dopóki będzie miejsce dla wszystkich i bedzie wszystko słychac należycie to reszta jest mniej istotna...

kaziah

Póki co padła jedna propozycja, już po zamknięciu listy duża część grupy zasugerowała że może w Warce (podobno duże stoły i dużo miejsca) i Alter Ego. Osobiście podoba mi się ten drugi pomysł, chyba jeden z bardziej znanych lokali w Szczecinie, wybranie Alter Ego ma też względy praktyczne - rzut beretem moherowym od dworca PKP i bez przesiadania można dojechać 61 albo 81 z uczelni (choć oczywiście nie wszyscy będą do ustalonego miejsca wybierać się z Krakowskiej).
A i w wielkim przybliżeniu licząc 100 osób z I i II roku to pewnie połowa i tak nie przyjdzie - to nie pesymizm, to realizm Smile

Gecko

Tyle ze ten pesymizm, czy realizm, jak kto woli, nie powinien dotyczyć zajęć,
a to mają być właśnie zajęcia. Zobaczymy... Znając życie, następne będą już
zawsze na uczelni, bo faktycznie przyjdzie 50% osób.

alex

No wiesz, bo jeśli zajęcia odbywają się o 17.00 to niektórzy mogą nie przyjśc nie dlatego że nie chcą, tylko dlatego że nie mogą...

Paula

Popieram Kaziah co do spotkania w Alter Ego, wydaje mi sie ze bedzie to miejsce najbardziej dogodne, kilku osobom z 1 roku ten pomysl juz sie spodobal Smile

Miejsce przyjemne a i dojazd oraz powrot najbardziej dogodne dla wiekszosci takze jestem za!

natka

W każdym bądź razie propozycja Alter ego jest super, rzeczywiście bezie blisko na PKP i dojaz jest ok i miejsca też powinno starczyć. ja jestem ZA!

PankRzysztof

W Alter może nawet krzeseł nie nastarczyć, co dopiero z miejscem gdzie je poustawiać.

Beata

Poradzimy sobie Wink

oddaje głos na Alter

aga

Ja również oddaje głos na alter Wink

PankRzysztof

mnie tam rybka, ale ostrzegałem

Ola

Najwazniejsze zeby wszyscy byli razem w jednej "kupie" Razz

Gecko

Alter ego jest moim zdaniem za małe, zgadzam sie z Krzyśkiem.